piątek, 6 stycznia 2012

Oficjalne: Henry znowu z nami


Plotki ziściły się. Z samego rana oficjalna strona naszej drużyny ostatecznie potwierdziła. Możemy być spokojni. Thierry Henry znów Kanonierem! 



Zaraz po złożeniu podpisu Henry powiedział:
- Szczerze powiedziawszy, nie mogę w to uwierzyć. Moje serce jest tutaj, w Arsenalu, na zawsze. Gdy tylko dowiedziałem się o możliwości ponownego zasilenia szeregów Klubu, zgodziłem się. Nie przybyłem tu, by komukolwiek coś udowadniać lub by być bohaterem. Chcę pomóc, to mój cel. Wszyscy muszą to pojąć. Marouane i Gervinho opuszczają Klub, aby wyjechać na Puchar Narodów Afryki, więc poproszono mnie o przynajmniej częściowe załatanie po nich luki. To jedynie wypożyczenie, większość czasu zapewne spędzę na ławce rezerwowych. Nawet z tego się ucieszę! Boss stworzył drużynę, która staje się coraz lepsza. Chcę być jej częścią.


Jednak zaraz pospieszył powiadomić jego amerykańskich fanów, że:
 -Chcę przekazać wiadomość także kibicom New York Red Bulls. Zawsze mówiłem, że nie chciałbym zagrać ponownie w Europie. Ciężko było mi jednak odmówić gry w Arsenalu. Nie spędzę tu całego sezonu, wkrótce wrócę do USA z chęcią zdobycia kolejnego pucharu MLS. Mam nadzieję, że to sytuacja korzystna dla wszystkich stron i że pomogę Kanonierom, a później wrócę do USA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz