sobota, 25 lutego 2012

Tajemnicze derbowe ciekawostki


Jak każda długa historia pełna zakrętów, zwrotów czy niejasności, tak samo rywalizacja Arsenalu z Tottenhamem skrywa pewne tajemnice, ciekawostki czy zabawne sytuacje. Mecz już jutro, więc pora sobie powiedzieć o pewnych z nich.

Istnieje legenda na temat powstania naszego starego obiektu - Highbury. Tottenham to dzielnica stolicy, do której Londyn z pewnoscią niechętnie się przyznaje - typowo przemysłowa, bardzo biedna. Legenda mówi, że podczas budowy stadiony Kanonierów sympatycy Kogutów, którzy uczestniczyli w pracach zacementowali pod trybunami trykoty swojego klubu rzucając klątwę na obiekt rywala. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że raczej murawą, na której gra im się lepiej to trawa Emirates Stadium, a nie poczciwego Highbury, na którym Arsenal zdobył bardzo wiele tłamsząc przy tym niejednokrotnie zespół z sąsiedztwa.

Kibice obu zespołów wymyślili specjalne świąteczne dni. Dla naszego klubu jest to dzień świętego Totteringhama, iście ruchome święto, przypadające wtedy, gdy już z matematycznego punktu widzenia Koguty nie mają szans na prześcignięcie w tabeli Kanonierów. Ostatni raz nasi sympatycy nie czcili Totteringhama w 1995 roku. Najprawdopodobniej po 17 latach po raz kolejny przypadnie przerwa w obchodzeniu tego specjalnego dnia. Ale miejmy nadzieję! Przeważnie, choć nie zawsze, święto wypadało w okolicach 30 serii spotkań.

Dla Kogutów dzień wybitny to 14 kwietnia każdego roku. Odnosi się to do dwóch dat: 1991 roku i 2010, kiedy to piłkarze z White Hart Lane ogrywali nasz zespół. Więcej na temat tych spotkań jest troszkę wyżej, w najważniejszych grach obu zespołów. 14 kwietnia nosi nazwę świętego Hotsupra.

Wracająca drużyna Kogutów z tournee po Ameryce Południowej na  ubiegłego wieku dostała w prezencie od kapitana statku papugę. Od tamtego momentu ten ptak był oficjalną maskotką zespołu. Istnieje podanie, że w dniu, kiedy Arsenal został wylosowany do udziały w powiększonej First Division, w 1919 roku, właśnie zamiast zespołu Kogutów, papuga zmarła na skutek rzekomego oszustwa sir Henry'ego Norrisa.

Historia rywalizacji pomiędzy londyńskimi sąsiadami jest bardzo barwna i ekscytująca. Z pewnością pretenduje do jednych z najbardziej emocjonujących derbów Wysp Brytyjskich. Miejmy nadzieję, że mimo zmieniających się wartości w obecnym futbolu, graczy, którzy przestają mieć pojęcie o wyjątkowych meczach, Derby Północnego Londynu zostaną na zawsze pięknymi momentami dla obu drużyn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz