Pierwszy, w miarę normalny sparing już za nami. Tak, jak pozostałe połówki rozegrane w ramach Memorials Cup, zwycięstwo nad reprezentacją Malezji nie niesie żadnej mądrości, ani nie daje żadnych odpowiedzi czy nawet poszlak. Całe przygotowania Arsenalu można uznać za nieco dziwne i zabawne. Zabawa w piłkę nożną – tak to określę.