Analogicznie do doświadczenia Pawłowa, z pewnością czytając odpowiedzi do drugiej ankiety, nie jednemu z kibiców Arsenalu zaczęła płynąć ślinka. To już sześć i pół roku odkąd kapitan w koszulce Kanonierów wzniósł lśniące trofeum.
Aż 20 osób wypowiedziało się na temat priorytetów w trwającym sezonie. Najwięcej opowiedziało się za kontynuacją passy w rozgrywkach FA Cup. Znakomite wyeliminowanie Aston Villi z pewnością powiększyły apetyt na Puchar Anglii. W kolejnej rundzie staniemy na przeciw Sunderlandowi, który padł naszym łupem w weekendowej kolejce Premiership. Martin O'Neil zapowiada, że to właśnie w pucharowych rozgrywkach jego zespół zagra lepiej i odprawi z kwitkiem londyńczyków. Do skrzyżowania szabelek nie trzeba dużo czekać. W najbliższą sobotę, o godzinie 18:15 na Stadium of Light zacznie się zapowiadany przez Czarne Koty rewanż ligowy.
Głos mniej, 35% wszystkich odpowiedzi to czysta chciwość podładowana posuchą. Nieważne co, byleby było i świeciło w klubowej gablocie.
Tylko czterech kibiców odpowiedziało, że Wenger powinien zachować siły i rzucić wszystko czym dysponuje w batalii przeciwko AC Milan i następnym rywalom w ramach Ligii Mistrzów. Pojedynek z Rossonerimi już w najbliższą środę o 20:45.
Jedyny odważny, który zdecydował się zaznaczyć opcję, by bronić Premiership póki nie wszystko stracone. Otóż dzięki przychylności rywali,a naszemu szczęściu okupujemy czwartą pozycję w ekstraklasie. Będziemy się zapierać nogami i rękoma by nie oddać tego, jakże zbawiennego miejsca w tabeli, a walka o niego będzie bardziej pasjonująca niż derbowa rywalizacja o prymat. Bo wyżej tzw. małego Mistrzostwa Anglii nie podskoczymy, więc godzić się z wyższością Kogutów czas zacząć...
Zapraszam do kolejnej odsłony ankiety, którą znajdziecie z prawej strony bloga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz